Widzę, że ma Pan na ścianie oprawiony liścik od Aleksandra Kwaśniewskiego. Tak, bo to zabawna pamiątka. Co upamiętnia? Na Rozbrat była jakaś SLD-owska impreza. Jak wszystkie partyjne imprezy, pełna pustego gadania. Co za samokrytyka. Ja staram się po prostu nie gadać, jeśli nie mam nic do powiedzenia. Męczyliśmy się z Kwaśniewskim na tej imprezie. Ja byłem w odrobinę lepszej sytuacji, bo nie siedziałem za stołem prezydialnym tak jak on. W pewnym momencie zobaczyłem, że coś pisze i przekazuje do mnie kartkę. Co tam napisał? Leć ze mną do Meksyku. Zastanowimy się, czy wracać. Co ja tutaj robię!!!. Następnego dnia miał lecieć z wizytą do Meksyku. Nadawaliśmy na identycznej fali, ja miałem te same odczucia.
DOSTÊPNO¦Æ:
Dostêpny jest 1 egzemplarz. Pozycjê mo¿na wypo¿yczyæ na 30 dni
Czy znasz już jakiegoś wielkiego Polaka? Może jego obraz wisi w Twoim mieszkaniu na ścianie w pozłacanej ramie? A może jego fotografia zajmuje szczególne miejsce na regale? Może masz po nim zadarty nos i jedno odstające ucho albo niepowtarzalny kolor włosów, kilka piegów i słabość do wyjadania ukradkiem ze spiżarni konfitur z wiśni? Jeśli nie ma nikogo takiego w Twojej rodzinie, nie smuć się. Zajrzyj lepiej do książki, którą napisałam specjalnie dla Ciebie. Może w niej odnajdziesz swojego wielkiego pra-pra-przodka. Wielkiego pra-pra-Polaka. Wielu wielkich pra-pra-Polaków... Wielcy - bo nie przelękli się trudności. Zdobyli to, co wydawało się nie do zdobycia. Siłą woli i charakteru. Odwagą i cierpliwym wysiłkiem. Niezwykli i bohaterscy. Genialni i święci. Zadziwili Europę i świat. Nasi przodkowie - Wielcy Polacy.
Ta historia rozpoczęła się w czasie II wojny światowej na Wołyniu - obecnie Ukraina, wówczas teren okupowanej II Rzeczypospolitej. Między lutym 1943 a lutym 1944 roku nacjonaliści z Ukraińskiej Powstańczej Armii zabili tam około 50-60 tysięcy Polaków. W polskich akcjach odwetowych śmierć poniosło 2-3 tysiące Ukraińców. W tym samym czasie do krwawych konfliktów doszło też w dawnej Galicji Wschodniej, czyli na terenach na wschód od Sanu. Po klęsce Niemców i triumfie Stalina. między kwietniem a lipcem 1947 roku komuniści wysiedlili z południowo-wschodniej Polski ponad 140 tysięcy Ukraińców.
Od wyborów do demokracji : budowa pañstwa odpowiedzialnego przed spo³eczeñstwem w Polsce i na Wêgrzech Tyt. oryg.: "From elections to democracy : building accountable government in Hungary and Poland,".
Każde ludzkie cierpienie, każdy ból, każda słabość kryje w sobie obietnicę wyzwolenia, obietnicę radości: "teraz raduję się w cierpieniach za was" - pisze św. Paweł (Kol 1, 24). Odnosi się to do każdego cierpienia wywołanego przez zło. Odnosi się także do ogromnego zła społecznego i politycznego, jakie wstrząsa współczesnym światem i rozdziera go - całe to cierpienie jest w świecie również po to, żeby wyzwolić w nas miłość, ów hojny i bezinteresowny dar z własnego "ja" na rzecz tych, których dotyka cierpienie. W miłości, która ma swoje źródło w Sercu Jezusa Chrystusa, jest nadzieja na przyszłość świata: "a w jego ranach jest nasze uzdrowienie" (Iz 53, 5). [Jan Paweł II]
DOSTÊPNO¦Æ:
Dostêpny jest 1 egzemplarz. Pozycjê mo¿na wypo¿yczyæ na 30 dni
Maria wywołała skandal bez precedensu. Prezydent Polski poślubił młodszą o 28 lat kobietę. I to kogo! Żonę własnego adiutanta i sekretarkę swojej pierwszej małżonki, która zmarła zaledwie kilka miesięcy wcześniej! Michalina w młodości własnoręcznie konstruowała bomby i dobrze wiedziała, czego oczekuje od życia. Gdy jej mąż odrzucił propozycję objęcia urzędu prezydenta, wystarczył jej jeden telefon. Natychmiast zmienił zdanie i potulnie zgodził się na wszystko. Mąż rewolucjonista porzucał Marię na długie miesiące. Ona nie zamierzała przejmować się rolą pierwszej damy. Zawsze i każdemu mówiła prawdę prosto w oczy. Czy to jej scysja z adiutantem marszałka Piłsudskiego doprowadziła do zamachu stanu i rozlewu krwi?
Pierwsze damy II Rzeczpospolitej. To one uosabiały magię, czar i elegancję dwudziestolecia międzywojennego - Polski utraconej dla nas na zawsze.
"Każda z trzech prezydentowych II Rzeczpospolitej - zarówno Maria Wojciechowska, jak i dwie panie Mościckie - miała za sobą burzliwą młodość. Każda wymykała się schematom, a z tradycyjnie rozumianą socjetą było jej zupełnie nie po drodze. Polskie prezydentowe same stworzyły wizję swojej roli. Z prostych i skromnych kobiet przekształciły się w wielkie damy. Nie każdej przychodziło to łatwo, ale wszystkie odcisnęły głębokie piętno na życiu kraju i na sprawach wielkiej polityki. Wszystkie je łączy jeszcze jedno: historia obeszła się z nimi bez skrupułów, zupełnie o nich zapominając. O Marii Wojciechowskiej nie pamiętają nawet encyklopedie. Michalina Mościcka to bohaterka sztywnych i zdawkowych biuogramów, a Maria Mościcka - co najwyżej plotkarskich artykułów. Każda zasługuje na więcej. Ta książka ma na celu przywrócenie ich sylwetek do życia." [fragment Prologu]
Marek Hłasko pozostawił po sobie nie tylko spuściznę literacką, obejmującą opowiadania i powieści, ale również barwną legendę, intrygującą zarówno starszych czytelników, jak i młodsze pokolenie, dla których polska rzeczywistość lat pięćdziesiątych, stanowiąca osnowę jego utworów, jest już tylko odległą historią. O Pięknych dwudziestoletnich , wydanych w 1966 roku nakładem Instytutu Literackiego w Paryżu, sam autor powiedział, że jest to raczej parodia niż autobiografia. Marek Hłasko opisuje w tej książce swoje życie w Polsce i na emigracji. Pojawiają się w niej nazwiska powszechnie znane i nikomu nic nie mówiące, Hłasko bowiem pisze o ludziach, których kochał, z którymi pił, i o tych , z którymi siedział w więzieniu. Lektura tej książki zmusza czytelnika do nieustannego zadawania sobie pytania, co w tym wszystkim jest prawdą, a co zmyśleniem.
DOSTÊPNO¦Æ:
Dostêpny jest 1 egzemplarz. Pozycjê mo¿na wypo¿yczyæ na 30 dni
Publikacja zawiera biogramy władców panujących w naszym kraju - od księcia Mieszka I do króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Autorzy przedstawiają panujących nie tylko jako władców, wojowników i mężów stanu, ale także jako ludzi - z ich zaletami i wadami. Każdy biogram jest wzbogacony ciekawostkami zamieszczonymi na marginaliach oraz mapami podsumowującymi dzieło panowania władcy. Książka jest bogato ilustrowana, a interesująco dobrane materiały tworzą klimat epoki, w której żył panujący. W publikacji tego rodzaju nie mogło oczywiście zabraknąć wizerunków królów wykonanych przez Jana Matejkę, otwierających poszczególne biogramy.
UWAGI:
Bibliogr. s. 594-609.
DOSTÊPNO¦Æ:
Dostêpny jest 1 egzemplarz. Pozycjê mo¿na wypo¿yczyæ na 14 dni